Zapomniany dzień

Próbuję odnaleźć

Zapomniany dzień

Zawieruszył mi się

W chaosie zwykłych zdarzeń

On gdzieś tam jest

Ukryty w mroku pamięci

Siedzi i czeka

Podobnie jak wiele innych dni

Czasami odnajduję

Któryś z nich

I dziwię się

Jak mogłem zapomnieć

Był przecież jedyny

Niepowtarzalny

I tak bardzo mój

A ja zwyczajnie zapomniałem

Cóż za rozrzutność

Przecież jest ich tak mało.