A życia tak mało

A życia tak mało

Tak mało nocy i dni

Ciesz się moją miłością

Dopóki możesz

Pokąd masz mnie

 

Rozskrzydliwszy swe ramiona

Pożądaniem co bezwstydnie

Sięga chęci utajonych

Sięga granic wciąż skrywanych

Nieś mnie miła

W swych marzeniach

Tym rydwanem namiętności

Sprawdź mą miłość

Deklaracje obietnice zapewnienia

Niepokoju stałą troskę

Czyny błahe i te ważkie

Bądź cenzorem nieugiętym

Słów rzucanych w pieszczot szale

Aż zrozumiesz aż uwierzysz

I pójdziemy razem dalej

I wybiorę słów bukiety

By opieścić twoją duszę

 

 

Od subtelnych pąków wzruszeń

Do rozkwitłych spazmów doznań

Wszystko znajdę wszystko zbiorę

Poukładam jak należy

Wspólna droga wspólna radość

Wspólna walka aby przeżyć

 

A życia tak mało

Tak mało nocy i dni

Ciesz się swoją miłością

Dopóki możesz

Pokąd masz mnie.

 

 

 

Powrót